Prawdziwy problem linii lotniczych podczas COVID-19: komunikacja.
Pandemia z nowym koronawirusem wpłynęła na przemysł, dotknęła miliardy ludzi i ponad 150 terytoriów i krajów. Sparaliżował całą planetę. Albo raczejwładze podjęły pewne drastyczne środki w nadziei, że będą w stanie spowolnić, a nawet zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, co doprowadziło do paraliżu światowej gospodarki.
Wśród branż najbardziej dotkniętych środkami nałożonymi przez władze są lotnictwo, turystyka i hotelarstwo. Napisałem setki artykułów na temat zawieszone trasy, o zwolnienia w przemyśle lotniczym, o miliony odwołanych lotów i dziesiątki milionów pasażerów. Wszyscy się zastanawiają, co się dzieje bilety lotnicze na odwołane loty. Czy pieniądze są tracone?
Szukaliśmy również odpowiedzi i publikowaliśmy informacje dla ludzi. Pisałam też o przyszłe nowe trasy, o wznowienie lotów do Rumunii, które zostały ogłoszone przez różne linie lotnicze. Pisałam też o firmy, które zbankrutowały. Opublikowaliśmy również informacje o zasadach podróży lotniczych.
Wiemy, że dla wielu z nas to nie jest komfortowy czas. Rozumiemy trudności niektórych linii lotniczych oraz trudności, przez które przechodzą biura podróży i firmy zajmujące się horeca.
CISZA nie jest rozwiązaniem
Ale czy wiesz, czego nie zrozumiałem w tym czasie? Fakt, że większość linii lotniczych i ogólnie przedsiębiorstw z różnych dziedzin, na które w widoczny sposób wpłynęły środki nałożone przez władze, wybrali CISZA. Przynajmniej w czasie stanu wyjątkowego nie mogłem znaleźć żadnych informacji dostarczanych przez linie lotnicze swoim pasażerom. Nawet ja napotkałem trudności w kontaktowaniu się z niektórymi markami w celu rozwiązania różnych problemów.
W czasach kryzysu największym błędem jest chowanie głowy w piasek i czekanie, aż kryzys minie.. Ludzie nie denerwują się, gdy przekazują im dobre i złe wieści, gdy komunikują się w sposób przejrzysty. Ale kiedy się nie komunikujesz, ludzie zaczynają mieć wątpliwości, strach, strach przed utratą pieniędzy itp. Duże znaczenie ma również ton, w jakim jest komunikowana, sposób, w jaki wiadomość jest przekazywana.
Jednocześnie powinien znaleźć właściwe rozwiązania dla wszystkich poszkodowanych. W takim przypadku pasażerowie w dużej mierze skarżą się, że odwołali loty i nie zostali o tym powiadomieni, a także że nie otrzymali alternatyw dla lotów, których dotyczy problem. Niektórzy dostają kupon na szyję, ale trudno im pokazać, jak uzyskać zwrot pieniędzy.
Wielu pasażerów narzeka, że nie są zauważani, nikt nie odpowiada na ich pytania, że nie ma aktywnych telefonów. Niektórzy mogą po prostu potrzebować przydatnych informacji, ale z trudem mogą je zdobyć. Rozumiem, że jest ogromna liczba próśb, ale należy znaleźć rozwiązanie, aby wszyscy klienci otrzymali odpowiedzi. Mimo że loty były często odwoływane z powodu środków nałożonych przez władze, ludzie oskarżają linie lotnicze właśnie o brak komunikacji.
Mam nadzieję, że linie lotnicze będą bardziej komunikować się ze swoimi bezpośrednimi klientami, udzielać im rad i odpowiedzi na pytania. Pasażerowie będą pewni, że nie stracą pieniędzy i że w niedalekiej przyszłości będą mogli podróżować do upragnionego celu.