Katastrofa samolotu JT610: Boeing 737 MAX 8 Lion Air uderza w morze
Tydzień zaczynamy od smutnych wiadomości. Potwierdzona została katastrofa Boeinga 737 MAX 8 Lion Air, który obsługiwał JT610. Katastrofa samolotu nastąpiła wkrótce po wystartowaniu samolotu z Dżakarty.
Debiut w tym tygodniu przynosi smutne wieści dla świata lotnictwa. Potwierdzona została katastrofa Boeinga 737 MAX 8 Lion Air, który obsługiwał JT610. Katastrofa samolotu nastąpiła wkrótce po wystartowaniu samolotu z Dżakarty. Lot był obsługiwany do Pangkal Pinang, głównego miasta na wyspach Bangka Belitung.
Kontrolerzy ruchu stracili kontakt z samolotem tuż po starcie, 13 minut później. Krążą plotki, że pilot poprosił o powrót na lotnisko Soekarno-Hatta w Dżakarcie.
Katastrofa samolotu JT610
Urzędnicy poszukujący samolotu powiedzieli, że rozbił się na głębokości 30-40 metrów. Kilka zespołów poszukuje wraku samolotu, model 737 MAX 8. Kilka zdjęć pokazano na pokładzie holownika, na którym widać kilka szczątków.
Na konferencji prasowej, która odbyła się bezpośrednio po katastrofie, urzędnicy powiedzieli, że na pokładzie było 178 dorosłych, dziecko, dwoje niemowląt i 2 członków załogi. Istnieją jednak sprzeczne raporty dotyczące liczby osób na pokładzie. W tej chwili nie jest jasne, czy przeżyli.
Rozbity samolot to model Boeinga 737 MAX 8, wskazujący na PK-LQP. Został wyprodukowany w 2018 roku i dostarczony do Lion Air 13 sierpnia. Jest to model jednonawowy, dedykowany do lotów krótkich i średnich. Napęd zapewniają 2 silniki CFMI LEAP-1B. W konfiguracji klasowej może przewozić do 210 pasażerów.
To pierwszy Boeing 737 MAX, który się rozbił.
Wracamy z informacją!