NASA chce opracować stację kosmiczną, która zastąpi obecną ISS

0 509

NASA wybrała trzy zespoły do ​​opracowania propozycji budowy nowej stacji kosmicznej, która mogłaby zastąpić obecną Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). 

Uczestniczące firmy podpisały umowy 2 grudnia 2021 r., widać to w Komunikat prasowy NASA. Na opracowanie propozycji otrzymają 415,6 mln dolarów i otrzymają szansę na udział w drugiej fazie programu, w której NASA zakupi swoje usługi. 

415.6 mln USD na propozycje

Pierwszy zespół, składający się z Nanoracks, Voyager Space i Lockheed Martin, otrzyma 160 mln dolarów. Ich propozycja, stacja kosmiczna o nazwie Starlab, ma zostać wystrzelona w 2027 roku. Początkowo bardzo mały, Starlab będzie składał się z pojedynczego nadmuchiwanego modułu o objętości wewnętrznej nieco mniejszej niż połowa objętości ISS. Według NASA, stacja zostanie zbudowana z możliwością rozbudowy zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej.

Druga drużyna otrzyma 130 milionów dolarów. W jej skład wchodzą Blue Origin, Sierra Space i kilka innych firm. Nawet Boeing mógłby być częścią tego zespołu. Ich propozycja to uruchomienie stacji Orbital Reef. Będzie zbudowany z modułów nadmuchiwanych i modułów sztywnych. Uwzględnione zostaną liczne obiekty zarówno naukowe, jak i turystyczne. 

Trzecia drużyna otrzyma 125.6 mln dolarów. Składa się z Northrop Grumman Systems Corporation z Dulles w stanie Wirginia i innych nieujawnionych firm. Ich propozycja jest bardziej konserwatywna, składa się z modułów podobnych do tych na ISS.

Według NASA, pierwsza faza programu potrwa do 2025 roku. Zespoły zaprojektują stacje kosmiczne, skoordynują projekty z NASA i zapewnią uniknięcie „luki stacji kosmicznych” w przypadku wycofania się ISS.

Ponieważ średnia długość życia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dobiega końca, a umowa między jej krajami wygasa w 2024 roku, nie brakuje firm oferujących astronautom odpowiednią alternatywę. 

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.