Francja wydała ostrzeżenie podróżne dla Ukrainy z powodu obaw o bezpieczeństwo narodowe!
Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleciło francuskim obywatelom unikanie podróży na Ukrainę, które nie są konieczne ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Rosną napięcia między wojskami ukraińskimi i rosyjskimi na północnych i wschodnich granicach kraju.
„Wyraziliśmy już nasze zaniepokojenie konsolidacją armii rosyjskiej na granicy z Ukrainą, a wczoraj zaktualizowaliśmy nasze porady dotyczące podróży, zalecając wzmożoną czujność dla naszych rodaków na Ukrainie lub chcących tam podróżować. Z największą czujnością śledzimy rozwój sytuacji”
Powiedział też, że francuski rząd pozostaje w ścisłych konsultacjach z Unią Europejską i jest otwarty i gotowy dostosować swoje stanowisko do sytuacji na Ukrainie, jak uzna za najwłaściwsze.
Według France 24, oświadczenie jest zgodne z radą Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), która reprezentuje sojusz wojskowy między blokiem 27 narodów, który wzywa do wzmocnienia niezbędnych środków w celu ochrony życia emigrantów.
„NATO będzie nadal podejmować wszelkie niezbędne środki w celu ochrony i obrony wszystkich sojuszników, w tym poprzez wzmocnienie wschodniej części Sojuszu. Zawsze odpowiemy na wszelkie uszkodzenia naszego środowiska bezpieczeństwa – powiedział w oświadczeniu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Z drugiej strony rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Stany Zjednoczone i NATO tworzą napięcia między Rosją a Ukrainą poprzez „histerię informacyjną” i „konkretne działania”.
Co więcej, kraje bałtyckie już wezwały posiłki z NATO i Stanów Zjednoczonych, ponieważ sytuacja może się pogorszyć, gdy 100.000 tys. żołnierzy rosyjskich uda się na granicę z Ukrainą.
Próbując pomóc narodowi ukraińskiemu, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przeznaczyła 1,2 miliarda euro na pomoc w zaspokojeniu potrzeb finansowych tego kraju z powodu konfliktu.
Niedawno rząd francuski zaproponował wysłanie wojsk do Rumunii i zauważył, że Stany Zjednoczone rozważają zwiększenie liczby oddziałów wojskowych w regionie.