Wprowadzono podatek instagramowy dla tych, którzy chcą zobaczyć jezioro Kauma w Szwajcarii

0 415

Turkusowe wody szwajcarskiego górskiego jeziora Kauma (Cauma / Caumasee) przyciągają rocznie dziesiątki tysięcy turystów. Wraz z pojawieniem się sieci społecznościowych popularność tego miejsca, położonego na wysokości 1.000 metrów, w pobliżu malowniczej alpejskiej wioski Flims, dramatycznie wzrosła. Tysiące turystów, w tym wielu Instagrammerów, odwiedziło to miejsce, aby robić zdjęcia z przepięknym krajobrazem w tle.

Władze kantonu Gryzonia zdecydowały się na dalsze zmniejszenie liczby turystów i wprowadziły opłatę klimatyczną. Znany jest również jako podatek od Instagrama, ponieważ większość odwiedzających jezioro Kauma nie może oprzeć się zrobieniu zdjęcia w tym cudownym miejscu.

Opłata wynosi 19 franków szwajcarskich, co nie jest do końca małą kwotą, co również wywołało falę krytyki ze strony wielu internautów. Jedni chcieli się wykąpać, inni odwiedzić, ale bardzo niewielu jest gotowych zapłacić.

Według władz, dziennie tylko 1700 osób może kupić bilet i cieszyć się pięknem tutejszego krajobrazu. Przedstawiciele rządu odpowiedzieli na falę krytyki w mediach społecznościowych:

– Nie chcemy wykluczać odwiedzających turystów, ale zamierzamy ograniczyć ich liczbę, aby jezioro Kauma podziwiali przede wszystkim ci, dla których odwiedzanie tych miejsc stało się tradycją – wyjaśnia Guido Casti, szef departamentu turystyki z Folie.

Co więcej, władze przepraszają, zauważając, że w Europie powszechną praktyką jest wprowadzanie opłat za naturalne atrakcje turystyczne. Co myślisz? Czy atrakcje przyrodnicze powinny być płatne?

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.