Transavia, spółka zależna Air France - KLM, ogłosiła odwołanie 240 lotów z Schiphol między 7 lipca a 14 sierpnia z powodu braku personelu na lotnisku. Odwołania dotyczą ponad 13 000 pasażerów Transavii. Linie lotnicze zdołały przekierować 70% dotkniętych pasażerów lotem zastępczym, w tym zmienić lotnisko. 30% nie zakrytych biletów zostało anulowanych, a pasażerowie otrzymają zwrot pieniędzy.
Przed anulowaniem lotów z Schiphol Transavia „przeanalizowała częstotliwość jednodniowych lotów i lotów alternatywnych przez inne lotniska” – podała linia lotnicza w oświadczeniu. „Pasażerowie, dla których nie było alternatywy, od razu otrzymają zwrot kosztów biletu lub mogą przełożyć podróż na późniejszy termin, między 28 sierpnia 2022 – 23 marca 2023”. Transavia zwykle lata 55 razy dziennie z Schiphol, powiedział rzecznik.
Transavia zdecydowała się ograniczyć sprzedaż do lata 2022, unikając w ten sposób rozczarowań pasażerów. „Sprzedaż biletów na loty z Eindhoven, Rotterdamu i Brukseli pozostanie otwarta, chociaż loty tam szybko się zapełniają”.
W ostatnich dniach lotnisko Schiphol borykało się z dużym zatłoczeniem i długimi kolejkami w punktach kontrolnych. W zeszłym tygodniu Schiphol ogłosił, że ogranicza liczbę pasażerów, którzy będą codziennie przelatywać przez lotnisko, co oznacza zmniejszenie o 17% liczby pasażerów, którzy powinni byli przejechać przez lotnisko, zgodnie z zaplanowanymi już lotami.
Podobnie jak inne linie lotnicze, Transavia musiała zmniejszyć liczbę miejsc dla pasażerów odlatujących z lotniska Schiphol. Linia lotnicza już do sierpnia podejmuje działania ograniczające skutki dla pasażerów.