1 grudnia wakacje spędzone w Busteni (FOTO)

0 2.112

Wcześniej w tym miesiącu złapaliśmy nas na Buteni. Skorzystałem z mini-1 grudnia wakacje i zdecydowaliśmy się spędzić kilka dni u podnóża góry. Busu również zapowiadał śnieg, więc nie przestaliśmy się zastanawiać, odpowiednio się wyposażyliśmy i wyruszyliśmy do Busteni.

Sanie 1 grudnia 2016 r.

Ośrodek przywitał nas mrozem, ale bez śniegu. Na początku byliśmy trochę rozczarowani, ale liczyliśmy na błysk w 3 dni wakacji. I wysłuchano naszych myśli. Wieczorem 1 grudnia zaczął padać śnieg. Nie głośno, ale miło podziwiać. Chodziliśmy po centrum Busteni, robiliśmy zdjęcia, zamarliśmy i wycofaliśmy się do pokoju.

Następnego ranka obudziliśmy się z białym krajobrazem. Wyszliśmy cieszyć się małym śniegiem, który spadł w nocy. Szukaliśmy miejsca na śniadanie, kawę, a kroki zaprowadziły nas do restauracji Caraiman. Nie byliśmy zbyt szczęśliwi, ale też nie zawiedliśmy się.

Po naładowaniu akumulatorów opuściliśmy ośrodek. Zdecydowaliśmy się odwiedzić Zamek Cantacuzino, który Wam polecam. Po zamku oprowadził nas lokalny przewodnik, który opowiedział nam o życiu dynastii Cantacuzin, o architekturze, meblach itp.

cantacuzino-busteni-castle-2

Wychodząc, przywitał nas gęsty śnieg. Widząc sytuację, udaliśmy się na lunch do Casa Ancuței, gdzie zmuszeni okolicznościami spędziliśmy 2-3 godziny. Na zewnątrz zaczął mocno padać śnieg, jeśli nie było widać na kilka metrów przed sobą, a wiatr wzmagał zimno. Za kilka godzin Busteni ubrał się w kilkucentymetrowy biały płaszcz.

Byliśmy smutni, bo pogoda nie pozwalała nam cieszyć się spacerami po ośrodku, ale jednocześnie cieszyliśmy się śniegiem.

Ale wielkie zaskoczenie przyszło 3 grudnia, kiedy słońce odbiło się w warstwie świeżego człowieka, a niebo było ciemnoniebieskie. Zrób ćwiczenie na wyobraźnię: 2 grudnia - śnieg, zamieć, silny mróz i wiatr; 3 grudnia - Słońce, czyste niebo i jasny błękit. Był to idealny czas na przejażdżkę saniami i kolejką krzesełkową.

(Zdjęcia zrobione z ASUS ZenFone 3 (ZE552KL))

Stok Kalinderu nie był gotowy na przyjęcie turystów, ale tor saneczkowy był pełny. Jako dziecko cieszyliśmy się słońcem, śniegiem, saniami i grzanym winem pijanym na górze.

To był pracowity weekend w dolinie Prahova, ale rezerwację zrobiłem z wyprzedzeniem w Vila Laura, kwaterze położonej bardzo blisko dworca kolejowego Busteni, ale także w centrum miasta. Widok marzycielski!

Vila-Laura-Busteni

Ma 2 stokrotki i oferuje przyzwoite zakwaterowanie. Podobało nam się, ponieważ jest to ciepła, wygodna willa i dobrze wypoczęliśmy! Brak posiłków w cenie, ale masz kuchnię i możesz zrobić własne śniadanie lub kawę. Jest też lodówka, w której można przechowywać żywność.

Dla mniej pretensjonalnych polecamy Villa Laura na wakacje w Busteni!

tochitura-house-ancuta-logs

Zdecydowaliśmy się zjeść w restauracjach w ośrodku. Polecamy Dom Ancuței. Przyzwoite ceny, dobre jedzenie, dobra obsługa. Mimo tłumów w dniu 1 grudnia personel poruszał się dobrze.

To było nasze opowiadanie, 1 grudnia 2016, które usiane było zamiecią, śniegiem, saniami, grzanym winem i relaksem!

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.