Telenowela Blue Air trwa: państwo rumuńskie przejmuje 75% udziałów!

0 440

Myślałeś, że to koniec z Blue Air? Nie miałeś racji! Opera mydlana rumuńskiej taniej firmy trwa w sposób, jakiego nie można sobie wyobrazić. Poinformowano nas, że Blue Air prowadzi rozmowy z dwoma zagranicznymi inwestorami, że jest szansa na przejęcie marki i odrodzenie się nowej firmy, niczym ptak feniks, z popiołów nieistniejącego już Blue Air, ale tak nie będzie. Państwo rumuńskie przejmuje 75% udziałów!

Teraz możesz się zastanawiać, dlaczego Blue Air jest znacjonalizowany. Cóż, sprawa jest tak prosta, jak to tylko możliwe. Pamiętacie pożyczkę zaciągniętą przez Blue Air w EximBanku, pożyczkę gwarantowaną przez państwo? Cóż, dowiedz się, że ta pożyczka była gwarantowana przez państwo z warunkiem, że jeśli firma nie wywiąże się ze zobowiązań, państwo przejmie 75% udziałów w firmie.

Blue Air Company zostanie znacjonalizowana

Ale co widać, państwo staje się większościowym udziałowcem wiele miesięcy po tym, jak Blue Air nie spłacił rat kredytu i po wspomnianej linii lotniczej nic nie zostało. Duża część floty wróciła do operatora leasingowego, a jedynym majątkiem pozostałym w firmie byłby pył z bębna i wiele milionów EURO długu.

Państwo samo przyznaje, że nie wie, w co pakuje się swoim głosem Florian Geantă, Urząd ds. Zarządzania Majątkiem Państwowym: „W tej chwili otrzymaliśmy pismo z Ministerstwa Finansów, że list gwarancyjny został wykonany i akcje zostaną przejęte przez organ państwowy. Rozpoczynamy postępowanie. Wysłaliśmy adresy do Ministerstwa Finansów, do Blue AiR, w najbliższym czasie będziemy przeprowadzać procedurę przejęcia udziałów. Nie wiemy, co zastaniemy, gdy przejmiemy udziały spółki Blue Air i co nas czeka, gdy je przekażemy – otrzymamy".

Państwo nie zabiera 75% NIC

Co państwo zrobi z 75% udziałów Blue Air? Włóż je... Nic nie pomoże, bo kiedy nic nie bierzesz, nie masz nic. Będzie pompować pieniądze z budżetu państwa na spłatę długów, najprawdopodobniej wobec lotnisk i banków, innych wierzycieli itp. A jeśli zostaną jeszcze jakieś pieniądze, być może przyznają również odszkodowania ponad 150 000 pasażerom dotkniętym odwołanymi lotami.

Nawet to mówi Adrian Codirlașu, wiceprezes CFA Rumunia: „Zwykle zdarza się, że są firmy, powiedzmy ważne dla gospodarki kraju, że państwa interweniują iw jaki sposób interweniują? Za publiczne pieniądze, bo te interwencje kosztują. Wymyślają pieniądze, uczestniczą w podwyższeniu kapitału tych firm, po czym restrukturyzują firmy i przywracają im rentowność". cytowany przez stirileprotv.ro.

Blue Air, nowa czarna dziura w portfelu państwa

Ale czy ktoś jeszcze myśli, że Blue Air wróci do latania i będzie dochodową/dochodową firmą? Cóż, państwo pokazało nam, jak linia lotnicza była utrzymywana w agonii przez ponad 10 lat, a my mamy dowód TAROM. Państwo pokazało nam, jak „udało mu się” mieć dobrze prosperującą linię lotniczą. Teraz Rumunia będzie miała dwie firmy jak „czarne dziury”?

Po raz pierwszy od 30 lat w Rumunii linia lotnicza nie może dłużej pokrywać kosztów operacyjnych. Przez lata Blue Air zgromadził straty w wysokości setek milionów lei. Impas finansowy Blue Air spowodował chaos na lotniskach w całym kraju tego lata po zamrożeniu kont z powodu długów narosłych w Ministerstwie Środowiska. Tak naprawdę ta z Ministerstwem Środowiska była tylko pretekstem.

Osobiście, o ile kocham markę Blue Air, uważam, że nadszedł czas, aby ta firma odeszła. Sama marka nazbierała tylu hejtów rumuńskich pasażerów, że już nie wierzę, że dla Blue Air można coś zrobić. Nie sądzę, aby Bóg lub Święty Mikołaj mogli zdziałać więcej cudów dla tej linii lotniczej. Mam nadzieję, że się mylę!

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.