Opóźnienia nie są najlepszym czasem w naszych podróżach, ale czy pizza może nam ułatwić ich pokonanie? Jeden ze 160 pasażerów na pokładzie samolotu Airbus A320 prawdopodobnie będzie w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Frontier Airlines.
Dla nich, lot 719 (Ronald Reagan Washington – Denver) obsługiwany przez Frontier Airlines w poniedziałkowy wieczór stał się bardziej wyjątkowy. Z powodu burzy samolot musiał wylądować w okolicy Cheyenne, Wyoming. Zatem 3.5-godzinny lot zamieniłby się w dłuższy lot z międzylądowaniem na lotnisku regionalnym.
W tych warunkach Gerharda Bradnera (dowódca samolotu) postanowił kupić więcej dużo pizzy dla niego i pasażerów w samolocie, płacąc za zamówienie z własnej kieszeni. Jego gest jest godny pochwały, zwłaszcza że nie chciał podać kosztów, powiedział nawet, że czuje się odpowiedzialny za los ludzi w samolocie i uważa, że to normalne, że się nimi zajmuje.
Po kilku godzinach parkowania i pełnym żołądku pasażerowie i załoga opuścili lotnisko Cheyenne, wkrótce po wylądowaniu w Denver, docelowym miejscu.
(zdjęcie / wideo: www.nbcnews.com / 9news.com)