Samolot TAROM wystartował z pasa startowego lotniska w Jassach wkrótce po wylądowaniu
Według korespondenta mediafax, w sobotnią noc samolot TAROM wystartował z pasa startowego lotniska Jassy podczas lądowania, ale piloci natychmiast go odzyskali. Samolot leciał Bukareszt - Jassy.
Przyczyny tego małego incydentu nie są jeszcze znane i są obecnie badane przez władze lotnicze. Incydent został zgłoszony do Centrum Badań i Analiz Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego Ministerstwa Transportu, które rozpocznie śledztwo w tej sprawie.
Po wyprowadzeniu samolot płynnie pobiegł do lądowania. Nie było obrażeń!
Lot powrotny Iasi - Bukareszt był obsługiwany innym samolotem TAROM specjalnie wysłanym. Samolot biorący udział w incydencie odleciał w niedzielę rano pusty do Bukaresztu.
aktualizacja 13.08.2012: 11 sierpnia 2012 r. samolot TAROM YR-ATH, który wykonywał lot RO 709 Bukareszt-Iasi, nieznacznie opuścił pas startowy podczas procedury hamowania, po wylądowaniu. 54 pasażerów nie odczuło tego wydarzenia i wysiadło normalnie, całkowicie bezpiecznie.
Na miejscu zażądano kontroli technicznej i stwierdzono, że samolot może zmierzać do swojej zwykłej pozycji postojowej.
Powołano komisję śledczą, która ma ustalić przyczynę incydentu, a śledztwo jest w toku.
Z tego co wiem Iasi leci z ATR, a Tarom znalazł inny ATR do wysłania do Jassy, ale na Teneryfie co wysłać, aby zabrać pasażerów A310 wyprodukowanego w 1990 roku? Kiedy Turek miał problemy z silnikiem w B777-300 (bardzo dziwne!), wysłał A340 do Sajgonu-HCMc!
Cóż, to był ATR 72-500 w Jassach, ale to nie było poważne. Lekki deszcz, mokry tor, chyba mały błąd manewrowania.
W związku z Teneryfą wysłano 2 samoloty Boeinga, ale problem został rozwiązany i przybył A310.
Problem został rozwiązany w ciągu kilku DNI, a nie godzin! Wysłano 2 samoloty, to trochę niewiarygodne, bo w związku z tym Tarom nie ma wystarczająco dużo samolotów, aby w ciągu jednego dnia pozwolić sobie na wyjęcie 2 samolotów z rozkładu lotów.Myślę, że prościej, a może nawet bardziej cywilizowano, żeby pasażerowie zostali przekierowani, zapłacili za niektóre usługi-ORAZ NIE NALEŻY CZEKAĆ NA TAROM) i ostatecznie zrekompensować! Tak to się robi w cywilizowanym świecie, do którego niestety nie udaje się zbyt wiele!
Zgodnie z prawem zostało to zrobione poprawnie. I nie było dni, to było około 24 godzin. TAROM ma również możliwość wysłania 2 samolotów w przypadku działania siły wyższej. Poza tym były inne rozwiązania, ale nie było takiej potrzeby… Problem został naprawiony i wszystko jest w porządku.
Nie bądźmy niegrzeczni i zobaczmy, że TAROM postępuje właściwie. Zobacz sprawy międzynarodowe, zobacz sprawy upadłościowe, takie sytuacje zdarzają się w większych domach. Jest to coś, co zapewnia ustawodawstwo. Mogę powiedzieć, że TAROM bardzo dobrze rozwiązał sprawę na tle innych większych firm…
A oto przepisy i prawa pasażerów https://airlinestravel.ro/drepturile-pasagerilor-intr-o-aplicatie-pentru-smartphone-download.html
W związku ze sprawami TAROM-u… Myślę, że był to prosty zbieg okoliczności związany z 2 najbardziej nieprzyjemnymi zdarzeniami.
Nie żartuję, ale jeśli inne firmy zbankrutowały, to nie znaczy, że Tarom postąpił słusznie! I znowu oznaczałoby to, że na te procesy trzeba będzie zapłacić.Samolot B2 - inne typy samolotów we flotach Tarom, ATR i A737 - docierają na Teneryfę tylko z kilkoma przystankami. Jak dobrze wiecie Tarom ma tylko 318 B9 (tu też są B737-737, które nie wiem czy mogę lecieć non-stop na Teneryfę!), te samoloty dostarczają, jak sądzę, około 300% dziennego zapotrzebowania Taroma loty. Powiedzmy, że nie było B90 Taroma w konserwacji, nie widzę, jak Tarom poradzi sobie bez dwóch z nich. Powtarzam, nie wiem czy B 737-2 przylatuje na Teneryfę (to około 737 godzin lotu non-stop), to zostało tylko 300 samolotów, a nie widzę jak Taromowi może brakować 6% jego przepustowość jednego dnia - mam na myśli B5 + B45.
Nie żartuję, jako przykład podam, to był czas, kiedy byłem senatorem w Star Alliance, a w Stambule leciałem z Taromem, nawet jeśli było trochę drożej, a zwłaszcza, nawet jeśli latałem z ATR - dawno temu, czyli zatłoczonym prądem A318. Turkis lata B 738 lub A320, a wiesz, że jest duża różnica między samolotami, nawet jeśli latają krócej niż 1 godzina.
Mam na myśli to, że inne firmy mają problemy i nikt nie robi tyle tragedii, co w Rumunii lub jak sam się wyraziłeś.
Jeśli chodzi o zarządzanie samolotem, myślę, że TAROM radzi sobie lepiej niż ja czy ty.
I część tego, co przekazali w tym dniu!
„W przypadku niemożności usunięcia usterki, pasażerowie zostaną przetransportowani do Bukaresztu jedną z następujących opcji: zamówienie samolotu na miejscu lub, jeśli żaden samolot nie jest dostępny lokalnie, wysłanie dwóch samolotów TAROM Boeing 737 - 700. ”
Więc nie zatrzymujmy TAROM lub innego operatora, jeśli nie wiemy dokładnie, co się stało. Dopóki życie pasażerów nie było zagrożone, zauważam, że TAROM załatwił sprawę prawidłowo.