Nowa Alitalia nabiera kształtów w czasach kryzysu
W trakcie pandemii koronawirusa włoski rząd zdecydował się na renacjonalizację Alitalii. Biorąc pod uwagę, że Alitalia boryka się z ostrym kryzysem płynności w związku z kryzysem wywołanym przez COVID-19, prezydencki dekret został wydany w celu wstrzyknięcia 500 milionów euro do funduszy awaryjnych.
Włoskie partie polityczne wspierają tę kosztowną operację pod pretekstem utrzymania krajowych linii lotniczych działających w interesie kraju w sytuacjach kryzysowych, takich jak obecna pandemia COVID-19.
Nowa Alitalia nabiera kształtów
Zaczęły pojawiać się pierwsze szczegóły dotyczące nowej Alitalii. Wczesne plotki ze źródeł rządowych sugerują, że Alitalia będzie znacznie mniejszym lotniskowcem z maksymalnie 25-30 samolotami, a nacisk zostanie położony na loty krótkie i średnie. Liczba usług długodystansowych będzie ograniczona. Ale rząd rzymski kategorycznie zaprzeczył tym plotkom.
A jednak niektóre informacje we włoskiej prasie pokazują, że nowa Alitalia będzie miała niewielką flotę do 70 samolotów. Zaznaczam, że we flocie włoskiego przewoźnika znajduje się obecnie 113 samolotów. Z czego 72 są wynajmowane i płacą ponad 19 milionów euro miesięcznie. Do końca 2020 roku flota Alitalii powiększy się o 103 samoloty, a proces redukcji floty będzie kontynuowany.
Alitalia prowadzi obecnie ograniczony program krajowy i międzynarodowy z węzłów w Rzymie Fiumicino i Mediolanie Malpensa. Zamierza zwiększyć liczbę lotów tygodniowo do 608 od 6 kwietnia. Obecnie obsługiwanych jest 269 lotów tygodniowo.
Oczywiście zmniejszy się również liczba pracowników. Obecnie 6860 pracowników (ponad 50% ogółu zatrudnionych) zostało objętych bezrobociem technicznym. Otrzymuję 80% mojej pensji dzięki dodatkowym dotacjom rządowym.
Na początku kwietnia włoski rząd zbierze związki zawodowe, aby omówić los pracowników nowej Alitalii. Ich liczba ulegnie znacznemu zmniejszeniu w porównaniu do około 11000 XNUMX obecnie istniejących.
Dla Alitalii nowy COVID-19 przynosi „tylko radość”!