„Jeden pilot w kokpicie Airbusa A350” – projekt Airbusa i Cathay Pacific

0 2.115

Cathay Pacific współpracuje z Airbusem nad wprowadzeniem krótkodystansowych lotów długodystansowych. Konkretnie, w kabinie potrzebny jest tylko jeden pilot, po osiągnięciu przez samolot poziomu przelotowego.

Program, znany Airbusowi jako Project Connect, ma na celu certyfikację samolotu A350 z jednym pilotem podczas lotu na dużych wysokościach, począwszy od 2025 roku. Na początek Cathay Pacific będzie pierwszą linią lotniczą zainteresowaną tym projektem.

Lufthansa była zaangażowana w projekt, ale obecnie nie zamierza z niego korzystać, powiedział Reuterowi rzecznik niemieckiego przewoźnika. Cathay Pacific Airways potwierdziły swoje zaangażowanie, ale stwierdziły, że nie podjęto żadnych działań.

Pojedynczy pilot w kokpicie Airbusa A350

Pomysł jest prosty! Obecnie na bardzo długich lotach jest dwóch lub nawet trzech pilotów pilotów, którzy naprzemiennie okresy odpoczynku z okresami czuwania, aw kokpicie zawsze jest dwóch pilotów. Jeśli projekt jest certyfikowany, bardzo długie loty mogłyby być wykonywane z jedną załogą, piloci naprzemiennie z resztą zrywają ze starymi i tym samym pozostają w kokpicie jednym pilotem podczas lotu.

Projekt ten obiecuje oszczędności dla linii lotniczych w obliczu niepewności związanej z okresem po pandemii. Ale z pewnością napotka opór ze strony pilotów już dotkniętych masowymi zwolnieniami i problemami bezpieczeństwa związanymi z automatyzacją samolotów.

Oznaki życiowe samotnika muszą być monitorowane przez systemy w kokpicie

Pomysł nie jest zły, ale władze i linie lotnicze muszą monitorować pilotów, a nie iść na kompromis w zakresie bezpieczeństwa i ochrony, a wszystkie parametry życiowe solo pilota muszą być monitorowane przez systemy kokpitu. Jeżeli lot ma problem lub pilot lecący nie jest w stanie wykonać swoich obowiązków, drugi pilot w stanie spoczynku może zostać wezwany w ciągu kilku minut. Obaj będą obecni w kokpicie podczas procedur startu i lądowania.

Ale było wiele incydentów w ułamkach sekundy i wtedy pytanie brzmi, czy jeden pilot może im zapobiec i kontrolować, aż do aktywacji drugiego pilota, który jest w stanie spoczynku. Albo co się stanie, jeśli samotnemu pilotowi uda się zablokować systemy i dostęp kolegi w kokpicie? Zapamiętajmy sprawa Germanwings. Jak piloci mogą zapobiegać takim świadomym zachowaniom i działaniom?

Airbus przeprojektował autopilota A350

Airbus przeprojektował autopilota A350, a system może pomóc pilotowi w rozwiązywaniu wszelkich problemów. Ale czy możemy mieć 100% zaufania do automatyzacji i nadmiernej technologii kokpitu? Co prawda podczas lotu zdarzają się chwile, kiedy w kokpicie pozostaje tylko jeden pilot, ale są to krótkie okresy.

Źródła branżowe podały, że systemy opracowane przez Airbusa powinny automatycznie obsługiwać każdą nieprzewidzianą sytuację przez 15 minut bez interwencji pilota, a tego nikt nie może zagwarantować.

Jasne jest, że wszystkie te projekty są zorientowane finansowo na linie lotnicze i opierają się bardziej na zautomatyzowanych procesach, ale co zrobić z bezpieczeństwem lotów?

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.