Historia dnia: od stewardesy Emirates po baristę Starbucks.

0 3.408

Nowa pandemia koronawirusa w mniejszym lub większym stopniu dotknęła nas wszystkich. Setki tysięcy ludzi straciło pracę, inni prosperowali. Kilka branż zostało dotkniętych, w tym lotnictwo. A wielu z tych, którzy cieszyli się różnymi zawodami w lotnictwie przed 2020 rokiem, jest teraz przekwalifikowywanych w innych zawodach.

Oto historia byłej stewardesy Emirates: Naila Hosni

W przeciwieństwie do swoich kolegów Naila Hosni nigdy nie marzyła o pracy jako stewardesa. Po ukończeniu studiów w zakresie marketingu Naila początkowo zamierzała zostać konsultantem ds. projektowania wnętrz. Wygląda jednak na to, że los poprowadził ją w dół nawy samolotu.

Po wzięciu udziału w otwartym dniu rekrutacyjnym dla linii lotniczych bez zamiaru znalezienia pracy, Naila była zachwycona ich prezentacją. Dwa tygodnie później wzięła udział w innym wydarzeniu - tym razem zdeterminowana, aby dostać pracę.

Historia Naila Hosni rozpoczął się w Paryżu.

„Na początku nie planowałem zostać stewardesą, ale linie Emirates zorganizowały rekrutację w Paryżu, moim rodzinnym mieście. […] Nie wyobrażałam sobie wcześniej bycia stewardesą, ale potem zdałam sobie sprawę, że to coś dla mnie.”, wspomina Naila.

Kilka tygodni po dniu rekrutacji odebrała słynny „złoty” telefon od Emirates, zapraszający ją do dołączenia do linii lotniczych. I od tego momentu życie Naili całkowicie się zmieniło.

Wkrótce potem przeniósł się do Dubai Airlines, gdzie spędził dwa lata podróżując do egzotycznych miejsc i ciesząc się różnorodnością kulturową. Jednak przygoda skończyła się nagle.

Historia-towarzysza-lotu-Emirates-w-Starbucks-Barista-1

„Mieszkałem w Dubaju przez dwa lata i to było niesamowite. Bardzo podobała mi się interakcja z ludźmi. To połączenie między załogą lotniczą a pasażerami było niesamowite. Codziennie odkrywałem nowe miejsca i nowe kultury. Chociaż byłem już w pewnym kraju, zawsze była to dla mnie nowa podróż i tęsknię za tym uczuciem. Powiedziałbym, że byłem w ponad 20 różnych miejscach na całym świecie. To było niesamowite doświadczenie życiowe.”, powiedziała Naila.

Naila chciała być cukiernikiem?

Kiedy pandemia Covida zaczęła niszczyć przemysł lotniczy, Naila została zwolniona z linii lotniczych i mówi, że była bardziej niż zszokowana, gdy usłyszała tę wiadomość. Była stewardesa desperacko szukała pracy w innych branżach w Dubaju, ale jej próby poszły na marne ze względu na dużą liczbę bezrobotnych w tym czasie.

„Zabawna historia jest taka, że ​​moja praca w Emirates rozpoczęła się w Paryżu, a ostatni lot, jaki miałem, był do Paryża. Dziwnie było już w drodze powrotnej, lecąc do Dubaju, podczas lotu z bardzo małą liczbą osób w samolocie. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że to był mój ostatni lot w tym czasie.”, Naila podzieliła się swoimi wspomnieniami.

„Byłem w szoku po tym, jak straciłem pracę! Zastanawiałem się, dlaczego ja? Dlaczego nie ktoś inny? Co ja mam zrobić? Jednocześnie zdałem sobie sprawę, że wszystko ma sens. Może tak miało być ”.

Naila została barmanką w Szwajcarii

Widząc, że sytuacja w Dubaju się nie zmienia, stewardessa przyjęła swój plan awaryjny i wróciła do rodzinnego miasta, gdzie miała nadzieję rozpocząć studia z perspektywą zostania cukiernikiem. Jednak, gdy stewardesa wróciła do domu, zorientowała się, że nie dotrzymała terminu aplikowania na studia. Znalazł więc pracę w Genewie jako barman dla Starbucks.

„W mojej obecnej pracy jako barman lubię uszczęśliwiać kogoś, dając mu najlepszy napój, jaki mogę zrobić. Jestem na okresie próbnym i nie wydaje mi się, żeby moja kawa była lepsza od barmanów, którzy pracują tam od pięciu lat. Ale zawsze się uczę, poprawiam, z każdym dniem jestem coraz lepszy. I tak jak w samolocie, uwielbiam kontaktować się z klientami. Wiele osób przyjeżdża do Szwajcarii i mówi po angielsku, a niektórzy z nich mają akcent, który słyszałem w locie, kiedy byłem stewardesą – bardzo mi się podoba.”

„MOJA HISTORIA COVID” – projekt marki www.aerotime.aero które są obsługiwane przez Airlinestravel.ro i cieszymy się, że możemy kontynuować te historie.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.