Z Grecji nadchodzą „smutne” wieści. W związku z przygotowaniami hotelarzy do sezonu letniego 2022, greckie restauracje i tawerny podrożały. Ceny wzrosły z powodu inflacji, która w ostatnich miesiącach wzrosła o 10%. Ale są dania, takie jak tradycyjne i popularne souvlaki, które podniosły ceny nawet o 30% – informuje Reuters.
Czy powinno nas to przestraszyć? Naszym zdaniem to, co dzieje się w Grecji, jest czymś normalnym i naturalnym. Greckie jedzenie zawsze było po bardzo niskich cenach w porównaniu do innych miejsc / krajów. Turyści od lat cieszą się wyjątkowymi doznaniami kulinarnymi w greckich tawernach, w których jedna osoba wydaje od kilku do kilkudziesięciu euro.
Biorąc pod uwagę, że koszty jego głównych składników – mięsa, warzyw i oleju słonecznikowego – gwałtownie rosną wraz z cenami energii, ponieważ wojna i pandemia zakłócają łańcuchy dostaw, wzrost uwidacznia niektóre z głównych presji, z jakimi boryka się gospodarka na poziomie podstawowym.
Grill and Restaurant Union w Atenach twierdzi, że ceny wieprzowiny wzrosły o 30% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, olej słonecznikowy, który jest na ogół importowany z Ukrainy, wzrósł nawet o 125%, a rachunki za prąd o ponad 100%.
W ujęciu procentowym wzrost cen souvlaki nawet o 30% wydaje się dość duży. W rzeczywistości średnia cena szaszłyka (souvlaki) w okolicach Aten wynosi 3.3 euro. Z pewnością będą restauracje, w których cena będzie wyższa lub niższa. Z pewnością znajdą się turyści czy miejscowi, których nie będzie stać na wydawanie zbyt dużych pieniędzy na jedzenie, ale znajdą się też turyści, którzy będą wspierać rozwój.
Wyszukaj i zarezerwuj nocleg w Grecji
Booking.comPodsumowując, usługi i jedzenie w Grecji podrożały, ale to nie czas na panikę. Poniżej zalecamy rezerwację wakacji na jednym z nich wyspy Grecji. Polecamy jedzenie w greckich tawernach dla dodatkowego smaku i doświadczenia.